„Mamy do czynienia z okropnymi okolicznościami” – powiedział Khalil el-Halabi, emerytowany urzędnik ONZ w wieku 70 lat, który w zeszłym tygodniu opuścił Rafah i przeniósł się do Al-Mawasi, nadmorskiej dzielnicy, którą Izrael wyznaczył jako „strefę humanitarną”.
„Nie mamy tego, czego potrzebujemy” – powiedział pan Halabi. „Ledwo znajdujemy nawet wodę.”
Ponad 800 000 osób opuściło Rafah w ciągu ostatnich dwóch tygodni, powiedział w poniedziałek urzędnik ONZ. Wojsko Izraela tego samego dnia poinformowało, że ponad 950 000 cywilów w mieście przeniosło się po rozszerzeniu poleceń ewakuacji. Rzecznik wojskowy powiedział, że około 300 000 do 400 000 cywilów nadal tam przebywa.
Najnowsza fala przesiedleń w Gazie rozpoczęła się 6 maja, gdy Izrael wysłał zawiadomienia o ewakuacji i rozpoczął operacje wojskowe we wschodniej Rafah, która znajduje się przy granicy z Egiptem. Ponad połowa cywilów enklawy szukała schronienia w tym mieście – większość z nich uciekła stamtąd po wielokrotnych walkach w innych częściach Gazy.
@ISIDEWITH1mo1MO
Jeśli miałbyś moc pomóc ludziom uciekającym z Gazy, co byś zrobił jako pierwsze, i dlaczego?